W kolejny dzień zwiedzania Malty postanowiłem podróżować autobusem. Konkretnie tym znanym, czerwonym, piętrowym autobusem, który zatrzymuje się w największych atrakcjach danego miasta. Przejeżdżałem przez miejscowość Mdina, które znajduję się w centrum wyspy i jest położone nieco wyżej od pozostałych aglomeracji Malty. Otoczone jest murami obronnymi z których można podziwiać panoramę na całą wyspę. Podobno jeśli traficie w dobrą przejrzystość powietrza możecie dostrzec wulkan Etna znajdujący się na sąsiedniej wyspie. Może ktoś nie popełni mojego błędu i pozwiedza to miasteczko robiąc sobie przystanek podczas zwiedzania. Następnie udałem się do nadmorskiego miasteczka Sliema. Jest to najbardziej zaludnione miasto Malty w którym żyje 15 000 mieszkanców. Są tutaj głównie hotele, centra biznesowe, liczne sklepy i restauracje. Z ciekawych atrakcji to promenada z portem i pięknym widokiem na Vallettę.
Ostatni dzień na Malcie postanowiłem spędzić spokojnie… rozkoszować się piękną pogodą, snując się po wąski uliczkach, zajadając się lodami i pysznym jedzeniem.
Kto nie był na Malcie ten koniecznie musi się tam wybrać.